~~ Trzy miesiące wcześniej ~~
Słońce prażyło niemiłosiernie wszystkich okolicznych mieszkańców Magnolii. Opustoszałe ulice tylko o tym świadczyły, ponieważ ludzie chowali się w swoich domach zajadając pyszne lody lub wsadzając głowy do okolicznych zamrażarek i lodówek. Owa upalna pogoda nie dotyczyła tylko pewnej, bogatej obdarzonej przez naturę blondynki. Dwudziestodwuletnia kobieta właśnie spoglądała w lustro, krzywiąc się nieznacznie. Oczy koloru czekolady, poirytowane taką miną tylko sprawiły, że złocistowłosa odniosła odwrotny efekt.